wtorek, 30 października 2012

cd. R E D

Kontynuując temat R E D :)) mam takie to oto piękniaste kamyczki :)))



hehe, już jedną nogą są w sklepiku :))))

środa, 17 października 2012

Sleeping Beauty ...

Zatracić się w turkusach....


Turkus Sleeping Beauty pochodzenie Arizona :)




 w końcu dotarł, po długim oczekiwaniu w pełnej okazałości :)

poniedziałek, 15 października 2012

HARD

a to odnośnie czerwonego, ostrego koloru... mocna, dzika muzyka - I like it :D

kliknąć play, i zamknąć oczy, wrrrr

soundtrack z Czerwonego  Kapturka :)
POLECAM UTWORY FIVER RAY 


S U R O W Y

Dziś mój dzień współgrał w rozwijającym się tempem muzyki Jimka (znanego na świecie, niestety mniej znanego w Polsce, a szkoda .... - dla lubiących muzykę elektroniczną i nie tylko) ulubiony kawałek mojego synka :).


Sklepik ruszył pełną parą :) co bardzo mnie cieszy, a ja wciąż mam małe zaległości odnośnie uzupełnienia wszystkich przedmiotów, ale staram się jak mogę, by jak najszybciej znalazły swoje miejsce na sklepikowej półce, a potem w artystycznych rączkach  klientów :).

W pełnej surowości Ametyst zmiksowany z Cytrynem na jednym sznurze :), dość sporej wielkości.



sobota, 13 października 2012

Silent :)


Znaleźć artystę, z którego twórczością można się utożsamić w obecnych czasach jest bardzo ciężko. Mimo to Tori skradła moje serducho, a na dziś cisza... :)

środa, 10 października 2012

Powrót do czerwieni

Oj ciężko było i hmm niestety nie do końca udało się odzwierciedlić barwę ostrej czerwieni kwarców. O pięknym szlifie i niesamowitym kolorku briolety w rozmiarze: 14x9mm.....powala swoim urokiem :).


 







wtorek, 9 października 2012

WORK

...."Gdzie ja jestem jak mnie nie ma????" Hehe, pracuje :), tworzę, realizuje zamówienia i przy okazji dodaje nowe przedmioty do sklepiku, a jeszcze "cosik" ma dolecieć, więc czekam by dopełniło całości... :)
Ostatnio znajoma spytała mnie jak to jest otwierać paczkę z tymi cudeńkami..., więc hmmm jest dość emocjonalnie. Jak już ma się info z UC o przesyłce, napięcie narasta, bo miedzy mną, a paczką jest zaledwie różnica kilkudziesięciu kilometrów do pokonania, troszkę papierkowej roboty i jest MOJA :))))). A największe ciśnienie jest przy odpakowywaniu, hmm to jakby połączenie błogiego szczęścia (że już jest) i za chwilę zobaczymy się w pełnej okazałości :D, i lekki niepokój, czy wszystko jest zgodne (z opisem/zdjęciem itp). Po wczorajszej sporej przesyłce, euforii,  hheheh do dziś czuję, że mam "głowę" ;). Jak małe dziecko, co czym prędzej chce otworzyć paczkę (prezent hahah jakby niespodziankę)... no emocje temu towarzyszące są BEZCENNE :) A potem liczenie, mierzenie, dodawanie do sklepiku, przygotowywanie zamówień i czas rozstań :/ A to niestety nie jest moją ulubioną czynnością :( Ale zawsze sobie powtarzam - nie wolno sknerzyć, ani żałować!!!! HAHAHA I takim sposobem  niektóre kamyczki zostają u mnie, więc ten dodatkowy magazyn sklepikowy jest po prostu moim prywatnym pudełeczkiem skarbów.

Jak je zobaczyłam, musiałam je mieć :))) i chcę jeszcze więcej, już dodałam inne kształty do nowego zamówienia :) są przepiękne :-D







poniedziałek, 1 października 2012

Jesienna promocja

Wraz z nadchodzącą jesienią wietrzenie magazynu dla nowości :)


PROMOCJA TRWA PRZEZ TEN TYDZIEŃ
od 1-7 października br.