środa, 29 sierpnia 2012

No nie :(

Oj chomikuje, chomikuje :) taka moja natura, zawsze muszę coś dla siebie zostawić :D A najlepsze jak dostaję maile od klientek, z zapytaniem: "poszukuje .... na sklepie nie widzę, ale pewnie masz gdzieś schowane..." i zwykle mam :) To teraz odkopuje co się da i z czym mogę się z czystym sumieniem pożegnać - ŻEGNAM :) choć nie zawsze jest łatwo. Wczoraj się zesmuciłam jak pakowałam zamówienia, bo sprzedałam Serduszkowy Kwarc Dymny, taki ładny, że zachodziłam w głowę, jak ja go mogłam dla siebie nie zostawić, normalnie przeoczyłam go... pocieszam się, że widocznie tak miało być :) Dziś pewnie będzie cieszył inne oczka :) A oto on :), nie mogłam uchwycić na zdjęciu jaki miał piękny szlif, niemniej wczoraj przykuł znacznie moją uwagę, aż mu fotę strzeliłam na pamiątkę :).



Może klienta mnie uraczy linkiem do swojej twórczości i uda mi się zobaczyć jak został oprawiony :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz